Internet rządzi się swoimi prawami. By Twoja strona nie zginęła w gąszczu innych serwisów o podobnej tematyce, musisz ją odpowiednio pozycjonować i prowadzić w taki sposób, by prezentowała treści wartościowe dla użytkowników sieci. Jest kilka istotnych czynników, które mają wpływ na pozycję Twojej strony. Jednym ze wskaźników, które świadczą o tym, że warto dany serwis odwiedzać, jest liczba linków, które do niego prowadzą. Dla robota SEO jest to dowód na to, że strona jest bardzo wartościowa, dlatego też tak wiele innych serwisów się na nią powołuje. I tu właśnie wkracza link building. Mówiąc najprościej, jest to jeden z procesów pozycjonowania strony internetowej. Polega on na tworzeniu tak zwanego „zaplecza” linkowań z różnych miejsc w sieci, które podnoszą pozycję naszej strony w wyszukiwarce. Z procesem tym wiążą się także pojęcia fraz lub słów kluczowych, popularnie zwanych anchor tekstem. Jest to ta treść, w której zostaje utworzone hiperłącze, odsyłające do danej strony. Dla przykładu: budując zaplecze linków dla strony z zakładami bukmacherskimi eWinner możemy użyć popularnej frazy “eWinner kod promocyjny”, która będzie anchorem linku odsyłającego właśnie do kodu promocyjnego.
Czym dokładnie jest link building?
Mówiąc najprościej, jest to jeden z procesów pozycjonowania strony internetowej. Polega on na tworzeniu tak zwanego „zaplecza” linkowań z różnych miejsc w sieci. Dawniej, kiedy roboty wyszukiwarek nie były jeszcze tak bardzo zaawansowane, bardziej niż jakość linkowań zwracano uwagę na ich liczbę. W praktyce doprowadziło to do powstania w sieci olbrzymiego „śmietnika”, czyli stron internetowych z kompletnie bezwartościowymi treściami, tworzonymi na przykład przez mieszanie kilku tekstów lub synonimizację. Olbrzymia część takich materiałów wprost nie nadawała się do przeczytania dla użytkownika sieci.
Od dłuższego czasu liczy się nie ilość, a jakość, a dokładniej mówiąc przedstawianie potencjalnemu czytelnikowi naprawdę wartościowej treści, która napisana jest nie tylko poprawnie od strony językowej, ale także ciekawie i wyczerpująco, a także wzbogaconej ciekawymi materiałami. Jeśli w takim dobrym artykule pojawi się odnośnik do jakiejś strony, to takie właśnie linkowanie nazwać można wartościowym. A jeżeli strona linkująca ma wysoki page rank i dobrą, długą historię, to jeszcze lepiej. I właśnie na takich, wartościowych linkach powinien opierać się link building.
Rodzaje linkowań. Których najlepiej używać?
Tworząc zaplecze linków, wybieramy między wieloma rodzajami linkowań, które możemy podzielić na kilka grup. Na przykład wyróżnić możemy linki wewnętrzne, które prowadzą z jednej naszej podstrony na drugą w obrębie tego samego serwisu czy strony, a także linki zewnętrzne, pochodzące z innych stron internetowych naszych lub obcych, oraz tak zwane linki “przychodzące”, które dla każdego serwisu są tymi najbardziej pożądanymi. Inny podział rozróżnia linki z atrybutem dofollow oraz nofollow (czyli odpowiednio linki śledzące oraz nieśledzące).
Te pierwsze zwiększają wartość naszej strony, drugie – nie, stąd te pierwsze są bardzo przydatne – o ile pochodzą z wartościowych stron.
Wyróżnić można także linki naturalne oraz nienaturalne. Te pierwsze zdobyte są bez żadnej ingerencji ze strony autora serwisu, do którego wiodą. Drugie są uzyskane na przykład z wykorzystaniem specjalnych narzędzi do zamieszania linków w różnych miejscach w sieci. Te jednak uważane są za niezbyt przydatne, a wręcz mogą zostać uznane za oszustwo i spamowanie sieci. Wtedy promowana w taki sposób strona może spotkać się z karą od Google i stracić swoje pozycje lub trwale zniknąć z wyszukiwarki. Linki nienaturalne to także linki sponsorowane, te jednak traktowane są lepiej, niż te, za które grozi nam kara.
Ważne jest pytanie: których linkowań używać? Odpowiedź jest prosta: jak najbardziej różnorodnych. Dla robota liczy się zróżnicowany profil linkowań, bo wygląda naturalnie.